Sojuszu L.o.N

Warlord · Gość

Salve!

Słuchajcie! jest jeden taki latający ch.. po kosmosie jak ,,poskromiciel" dojebmy mu jeżeli ktoś prócz mnie ma do niego ,,ale,,. Co dzień mnie sonduje, i najezdża nawet jak mam 5 recków w bazie.. dzień w dzień ten sam horror... moja flota ciągle we fleecie... ogranicza mi ataki te sk.. to top 14.. i tu już alon nie starcza... potrzebuje całego L.o.N.!!!!!!!!!
Jeden skoordynowany atak wszystkich człownków sojuszu zajebie klienta, a nie wierze że nikt z was nie dostał od niego lub jego pojebanych kompanów.
On jest tak wysoko że myśli że jest bogiem, wykorzystajmy to jeden atak wszystkich na niego i może zacznie myśleć..
Dwa razy chciałem odejść z ogame prze niego..
Pozdrawiam

Gość

Ja powiem tak: do mnie tez czasem wpada ale jak nie ma surowcy ani zadnego statku to jest spokoj. Z nim nie bedzie tak latwo bo atakujac moze udupic przez kumpli czyt. wyliczenie powrotu floty z ataku albo porostu wydamy na siebie wyrok...

Tomhorn

Spokojnie panowie do mnie też latał do momentu jak 2 razy mu napisałem że nie tym razem i zawracał flotę potem mu napisałem ze kiedyś się oszuka ale powiem tak to nie będzie łatwe to dobry gracz i wie na czym ta gra polega, ma dziwne pory ataku i rano i popołudniu i jak teraz w nocy więc nie ma co się denerwować bo to i tak nam nic nie da ale kiedyś się naprawdę oszuka.pozdrawiam

KOMBI

Warlord · Gość

Ok, dzisiaj mi zjechał dzienny utarg z jednej planetki + kilka transportowców.

anakin1 · Gość

moja rada jest taka nie zostawiaj zadnych statkow na planecie Smile

a surowce staraj sie wykorzystac do zera pare dni i koles zrezygnuje Smile

bo nie bedzie mu sie to oplacalo Smile

pozdro all.

Marvel

popieram pozostalych.
top 14 nie dostaje sie za glupi usmiech. koles wie jak sie w to gra i niebedzie latwo go uwalic. a jak juz sie puszcza atak to z glowa trzeba to robic. kiedys mielismy wojne z PK a jesli pamietam to on z tego sojuszu jest. no i ciezko bylo wychaczyc nanim chociaz 5 % a co dopiero calosc:/
jedyne wyjscie to podstawka. skusic go na lot duza iloscia stateczkow i mu je uwalic. ale do tego tez trzeba sporo szczescia i mnostwa godzin siedzenia i czajenia sie.

Warlord · Gość

Ok, widzę że nie ma innego wyjścia jak tylko go unikać. To jest błąd tej gry, że koleś taki jak on może sobie atakować ludzi z top 400 - 500.. powinien mieć możliwość tylko tych z top 100. Walki byłyby ciekawsze i bardziej wyrównane. Pozdrawiam.

KOMBI

Hmmm kazdy tu tak robi ja tagrze ,farmie wszystkich w okół i niepatrze na top tylko na to ile jest na danej farmie ,jak przez dłurzszy czas ludki sie niedają to na fale ich łapie i jak i ztym se poradzą to wtedy takim graczą odpuszczam ,ale niecierpie jak farmy mi się odgrazają i pyskują to wtedy gnębie do oporu a jak widze ze dany gracz sie stara to nawet surki czasem pośle (oczywiście jak widze postępy mimo ze go dofarmiam)
taka gra

pozdro KOMBI Smile

Warlord · Gość

Ja nie mam przyjemności z farmienia.. może jestem inny? Razz

Wolę pomęczyć się z kolesiem, który również może mi zagrozić. Wtedy jest ta ,,adrenalinka,, jaką lubię. Teraz z konieczności muszę farmić by odbudowywać flotę

. Pozdrawiam